Pielgrzymka na Maltę

Mała wyspa na Morzy Śródziemnym – Malta, była miejscem, gdzie podróżujący po Azji i południowej Europie św. Paweł, po rozbiciu się okrętu, przebywał ok. 3 miesiące. I właśnie Maltę, związaną z losami tego Świętego obrali sobie pielgrzymi z Gogolina – Karłubca, jako cel XI już Parafialnej Pielgrzymki, w terminie 4 – 11.06.2016r. Na Maltę trudno by dojechać autokarem, więc grupa leciała samolotem z Krakowa. Spokojny lot trwał tylko 2,5 godz. i już pierwszego dnia zwiedzano stolicę Malty – La Valettę, z cudowną Katedrą św. Jana, miejscem pochówku Wielkich Mistrzów Zakonu Joannitów, którą nawiedził dwukrotnie Papież Jan Pawewł II. W katedrze podziwiać można między innymi oryginalne obrazy słynnego Caravaggia. Pielgrzymi spali przez tydzień w jednym hotelu, a oprowadzał ich po Malcie – gdzie w zasadzie wszędzie jest blisko – lokalny,  polsko-języczny przewodnik – Eryk Rostkowski. Jest bowiem Malta wyspą niewielką., o długości 28 km i szerokości ok.14 km. Obfituje jednak w wiele atrakcji, nie tylko religijnych. II dnia pielgrzymi mieli okazję zwiedzać targ rybny w miejscowości Marsaxlokk, a podczas kolejnych dni, popłynąć promem na pobliską wyspę Gozo, gdzie wszyscy mogli podziwiać fantastyczne, śródziemnomorskie widoki, podczas rejsu łódką do słynnego Błękitnego Okna oraz zachwycić się Błękitną Laguną, podczas powrotu stateczkiem. Świątynia Megalityczna Hagar Quim, pół-arabska Mdina i Rabat, fortyfikacje La Valetty, czy miasto Victoria na Gozo, też robiły oszałamiające wrażenie. Nie zabrakło oczywiście wątków religijnych, gdyż pielgrzymka organizowana była przez gogolińskie TBP JAWA TOUR pod hasłem „Śladami św. Pawła”. Nawiedzono m.in. majestatyczny Kościół św. Pawła oraz grotę, w której żył św. Paweł i gdzie, wg legendy, miała ukąsić go żmija. Zwiedzano przepiękne katedry i kościoły, których na Malcie jest ok. 365, zaskakujących swym przepychem i przestronnością. Jedna z mszy św., odprawianych przez opiekuna duchowego pielgrzymów, proboszcza Kościoła p/w św. Anny i św. Joachima w Gogolinie – Karłubcu – ks. Stanisława Kołodzieja, odbyła się w miejscu objawień maryjnych w Ta’Pinu, a inna – jedyna polowa – na skalistej wysepce św. Pawła, gdzie rozbił się Jego okręt. Nie zabrakło czasu na rozrywki: kąpiel w morzu, plażowanie, rejs statkiem po porcie La Valetta, podczas którego pielgrzymi mogli z bliska przyjrzeć się potężnym fortyfikacjom. Jedna z kolacji odbyła się w miasteczku Mosta (również z imponującą Bazyliką) w regionalnej restauracji Ta’ Marija, z ciekawymi lokalnymi potrawami i interesującym występem artystycznym. Pogoda dopisała w 100%. Przestronny hotel i dobre wyżywienie ze szwedzkiego stołu, zapewniały pielgrzymom strawę nie tylko duchową. Pielgrzymki organizowane przez Karłubiec, ciesz sza się coraz większym zainteresowaniem i renomą. Często brakuje na nie miejsca już kilka dni po ich ogłoszeniu, a jeździ na nie regularnie ok. 60 osób Ks. Stanisław już trzeci raz pielgrzymował ze swoimi parafianami, choć nie zabrakło „starych” pielgrzymkowiczów z Tworoga – rodziny inicjatora tych wyjazdów, dawnego proboszcza śp. Jozefa Skowronka i parafian z Gogolina, a także z okolicznych miejscowości. Po przylocie, w drodze z Krakowa do Karłubca komfortowym autokarem z firmy p. Folmera, snuto już plany kolejnego wyjazdu pielgrzymkowego, który zapewne będzie ogłoszony pod koniec października. Pielgrzymka zakończyła się wspólną modlitwą w karłubieckim kościele, a wszyscy jej uczestnicy, zadowoleni i szczęśliwi, także z udanego lotu powrotnego, dziękowali sobie wzajemnie. Pilotem grupy był tradycyjnie Wawrzyniec Jasiński, właściciel JAWA TOUR, który tą drogą składa serdeczne Bóg Zapłać i podziękowania za wspólny wyjazd, zaufanie  i udaną pielgrzymkę - wszystkim jej uczestnikom, a w szczególności ks. Stanisławowi Kołodziejowi.

jawa