Od 27 czerwca do 3 lipca mieszkańcy Parafii św. Anny i Joachima z Gogolina-Karłubca na czele z Proboszczem ks. Józefem Skowronkiem po raz kolejny wyjechali na pielgrzymkę – wycieczkę tym razem do Londynu. Podróżowaliśmy przez Brukselę w której zwiedziliśmy katedrę św.Michała, Pasaż Królewski, zabytkowy rynek, kościół Notre Dame du Sablon, odwiedziliśmy również słynnego sikającego chłopczyka -Manneken Piss. W krótkim czasie zdołaliśmy poznać atmosferę tego niezwykłego miasta. Następnego dnia udaliśmy się na przeprawę promową we Francji do Calais-Dover. Przejazd promem okazał się wielkim przeżyciem. Dalej jechaliśmy do Windsoru gdzie zwiedzaliśmy tamtejszy zamek – weekendową rezydencji ę królów angielskich . Komnaty, kaplica św. Jerzego, kaplica Alberta, mury i ogrody zrobiły na nas ogromne wrażenie, tak potężnego i bogato wyposażonego zamku jeszcze nie spotkaliśmy. Z zainteresowaniem zwiedziliśmy Londyn.
To ogromne miasto, a w nim jeszcze większe budowle, nie sposób tego wszystkiego zapamiętać. Ale robiliśmy zdjęcia, dzięki nim po powrocie do domu można było sobie wszystko uporządkować w pamięci. Niewątpliwie, najbardziej w pamięci pozostało Opactwo Westminsterskie, Pałac Buckingham, St James Park, Bank of England, Trafalgar Square, Parlament, Oksfort Street, Pałac Sprawiedliwości, Muzeum Figur Woskowych, British Muzeum w którym niektórzy spędzili najwięcej czasu. W ciągu dwóch dni widzieliśmy bardzo dużo, poznaliśmy atmosferę wielkiego miasta Londynu, znakomicie działającą komunikację, dzięki której sprawnie i szybko można się poruszać po mieście. Zwiedziliśmy również wspaniałą Katedrę Cantenbury, miejsca pochowania Tomasza św. Droga powrotna to przeprawa tunelem pod Kanałem La Manche. Podczas pielgrzymki nie zapomnieliśmy o sprawach duchowych. Ksiądz proboszcz codziennie odprawiał mszę św. Dbaliśmy również o religijną atmosferę wycieczki.
Jesteśmy bardzo wdzięczni ks. Józefowi Skowronkowi i Wawrzyńcowi Jasińskiemu, który okazał się bardzo operatywny i mimo awarii autobusu zdołał nam wszystko pokazać i wiele opowiedzieć.
Waltrauda Wicher
z uczestnikami wycieczko-pielgrzymki.